Duża rzesza osób mieszkających w Polsce narzeka na rodzimą służbę zdrowia. Trudno nie zgodzić się z zarzutami pod adresem polskich przychodni i szpitali. Nie jeden raz ktoś z nas lub naszej rodziny uczestniczył w kłótni z placówką albo przynajmniej był jej świadkiem. Termin oczekiwania do lekarza specjalisty sięga od kilku miesięcy do kilku lat. Tak samo wygląda sytuacja w szpitalach. Chcąc zapisać się na konkretną operację, aby była refundowana, musimy czekać często długie lata. Wielu ludziom nie podoba się system kolejkowy, a część z nas przyprawia on o dreszcze. Można rozłożyć ręce i czekać albo zacząć leczyć się prywatnie. Część z nas wybiera to drugie, natomiast nie wszystkich na to stać. Jeszcze inni liczą na zmiany przepisów, usprawnienie działania służby zdrowia. Jednak wszystko zależy od pieniędzy w państwowym budżecie. A jak wiadomo, tego nigdy nie ma zbyt dużo. Każdy rząd wprowadza raz po raz niewielkie zmiany, czy usprawnienia, jednak w ostatnich latach sytuacja poprawiła się nieznacznie. Rośnie przecież liczba ludzi starszych, bo społeczeństwo się starzeje i to kolejne wyzwanie dla naszych placówek opieki zdrowotnej. Bo ludzi, których trzeba obsłużyć wciąż przybywa i nie zapowiada się, aby miałoby się to zmienić. Na razie więc część Polaków czeka na jakieś światełko w tunelu.