Pracę „na czarno” decyduje się podjąć aż 27% Polaków. Dlaczego to robimy? Jakie są zalety i wady takiej pracy? Czy grożą nam jakieś sankcje za wykonywanie takiej pracy lub zatrudnianie pracowników w takiej „formie”?
W ślad za ustawą o promocji zatrudnienia (…) o pracy „na czarno” mówimy kiedy:
1) pracodawca zatrudnia osoby bez potwierdzenia na piśmie w wymaganym terminie rodzaju zawartej umowy i jej warunków
2) pracodawca nie zgłasza osoby zatrudnionej lub wykonującej inną pracę zarobkową do ubezpieczenia społecznego,
3) następuje podjęcie przez bezrobotnego zatrudnienia, innej pracy zarobkowej lub działalności bez powiadomienia o tym właściwego powiatowego urzędu pracy,
4) następuje zatrudnienie lub powierzenie wykonywania innej pracy zarobkowej bezrobotnemu bez zawiadomienia właściwego powiatowego urzędu pracy,
5) pracodawca powierza wykonywanie pracy cudzoziemcowi nieposiadającemu zezwolenia na pracę, w przypadkach gdy jest ono wymagane lub powierza wykonywanie pracy na innych warunkach lub na innym stanowisku niż określone w zezwoleniu na pracę.
Jeżeli pracę na czarno podejmuje osoba, która jest zarejestrowane w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna, grozi jej grzywna w wysokości od 500 zł wzwyż. A jeżeli podejmuje ją osoba, która nie jest zarejestrowana w UP? Ustawa nie przewiduje sankcji.
Zdecydowanie więcej sankcji czeka pracodawcę, który nie opłaca żadnych składek swoim pracownikom. Oznacza to, że będzie on odpowiadał karnie, będzie musiał uiścić wszystkie zaległe składki oraz powstałe w wyniku opóźnienia w ich opłacaniu odsetki, co często wiąże się z ogromnymi sumami pieniędzy.