Każdy z nas wysłał w swój życiorys przynajmniej do kilku potencjalnych pracodawców. Według badań aż połowa z nas zawarła nieprawdę w przesłanym CV. Nikt się przecież nie dowie ? to pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy. Czy słusznie?
Anna od miesiąca szukała pracy w branży marketingowej. Niestety, często oprócz wymaganego doświadczenia zawodowego rekruterzy wymagali zaawansowanej znajomości języka angielskiego. Anna zna perfekcyjnie rosyjski, co niekoniecznie było przydatne. Przynajmniej nie w tym momencie. ?Przecież uczyłam się angielskiego w liceum? ? pomyślała. Po wielu rozczarowaniach postanowiła zmienić rubrykę ?języki obce? w swoim CV. Myślała, myślała i? wymyśliła. Doskonale wyglądał napis ?język angielski ? poziom zaawansowany w mowie i piśmie?. I takim sposobem Anna posiadała CV idealne. Rzeczywiście, zrobiło się łatwiej. W wymarzonej korporacji o stanowisko koordynatora ds. marketingu ubiegało się kilkadziesiąt osób. Anna przeszła pozytywnie wszystkie etapy rekrutacji ? odbyło się kilka rozmów oraz testów kompetencji. Do ostatniego etapu przeszła ona ? dumna jak paw Pani prawie koordynator oraz rywalka, wyglądająca na niegroźną. Jakim zaskoczeniem był dla niej ostatni etap rekrutacji? rozmowa w j. angielskim z obcokrajowcem ? jednym z właścicieli firmy. Anna straciła czas ? rekrutacja trwała ponad miesiąc, masę nerwów ? każdy etap przynosił ze sobą obawy o sprawdzenie znajomości językowych oraz szansę na uzyskanie jakiejkolwiek pracy w wymarzonej korporacji.
Przed wysłaniem CV do firmy, w której chcielibyśmy pracować, warto sprawdzić czy aby na pewno posiadamy wszystkie wpisane w nim umiejętności. Gdyby pracodawca chciał, by pracownik nabył je w przyszłości, z pewnością nie umieszczałby ich w ogłoszeniu. Pokusa jest ogromna. Pewnie niektórym się udaje. Ale czy na pewno?

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.