Utrzymanie prawidłowego balansu pomiędzy pracą a życiem prywatnym staje się coraz trudniejsze. Często sami wpędzamy się w wir pracy, narzekając jednocześnie na nadmiar obowiązków służbowych. Jak to zmienić? Jak zarządzać swoim czasem? Postaram się wytłumaczyć Ci to pokrótce.
Spójrz na swoje życie – ile czasu spędzasz w pracy? 8 godzin dziennie? Gratuluję! Jeśli jest to 12 to warto zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Pracoholizm to przypadłość XXI wieku. Aż 60% osób na kierowniczych stanowiskach cierpli na pracoholizm. Brzmi banalnie? Nie do końca. Osoby takie bardzo szybko wypalają się zawodowo, nie czerpią przyjemności ani z pracy ani z życia prywatnego. Poświęcając się całkowicie pracy, nie dbają o rodzinę, często wiąże się to z przykrym rozstaniem z partnerem, jego odejściem. Harmonia pomiędzy życiem zawodowym i życiem prywatnym jest ogromnie ważna. Często zdajemy sobie z tego sprawę zbyt późno. Życie w ciągłym biegu, załatwianie samych pilnych spraw sprawia, że w wolny od pracy dzień zaczynamy… pracować. Bo nie mamy co robić. Pójdziemy na basen, spotkamy się ze znajomymi. A co z resztą dnia? Oczywiście pracujemy. A później mamy pretensje do naszego szefa, że wymaga od nas coraz więcej. Nie możemy mieć pretensji – skoro pokazaliśmy, że jesteśmy na każde zawołanie i możemy pracować również wieczorami i w weekendy to trudno oczekiwać, że ktoś te wymagania obniży.
Zachowanie work-life balance jest coraz trudniejsze, ale wykonalne. Zadaj sobie pytanie co jest dla Ciebie ważne, a co najważniejsze. I pamiętaj, pieniądze nie są celem samym w sobie, pieniądze są tylko narzędziem.